Jakie auta są najmniej awaryjne po 200 tys. km? Fakty i mity

Zakup używanego samochodu z przebiegiem przekraczającym 200 tys. km wielu osobom kojarzy się z ryzykiem i kosztownymi naprawami. Czy słusznie? Okazuje się, że niektóre modele radzą sobie doskonale nawet po tak dużym przebiegu – o ile były odpowiednio serwisowane. Które auta są najmniej awaryjne po przekroczeniu tego progu? Oto ranking oparty na faktach, nie mitach.


Czy 200 tys. km to naprawdę dużo?

Współczesne samochody projektowane są na znacznie wyższe przebiegi niż jeszcze 20 lat temu. Auto, które przejechało 200 tys. km, ale było regularnie serwisowane i jeżdżone głównie w trasach, może być w lepszym stanie niż 10-letni egzemplarz z 120 tys. km, ale „męczony” w mieście i zaniedbywany.

Kluczem nie jest sam przebieg, ale sposób eksploatacji, serwis i model pojazdu.


Modele, które radzą sobie świetnie po 200 tys. km

Oto auta, które zyskały reputację wyjątkowo trwałych – zarówno w raportach awaryjności, jak i w opiniach kierowców oraz mechaników:

1. Toyota Avensis II i III (diesel 2.0/2.2 D-4D)

Solidna konstrukcja, niezawodna elektronika, wysoka odporność na zużycie zawieszenia. Idealne na długie trasy.

2. Volkswagen Passat B5.5/B6 (1.9 TDI)

Choć starsze, silniki 1.9 TDI to legendy trwałości. Odpowiednio serwisowane egzemplarze bez problemu pokonują 400 tys. km.

3. Volvo V70/S60 II (D5 diesel)

Silnik D5 to przykład szwedzkiej solidności. Odporny na duże przebiegi, dobrze znosi jazdę autostradową i długie trasy.

4. Honda Accord VII i VIII (benzyna 2.0/2.4)

Silniki benzynowe Hondy są praktycznie nie do zdarcia. Przy regularnym serwisie bez problemu przebijają 300 tys. km.

5. Mazda 6 I/II (benzyna bez LPG)

Jeśli nie miała instalacji gazowej i była serwisowana, może być naprawdę bezproblemowa – choć uwaga na rdzę.


Modele, które warto traktować z ostrożnością po 200 tys. km

Niektóre samochody, mimo atrakcyjnego wyglądu i bogatego wyposażenia, mogą okazać się problematyczne przy wyższych przebiegach:

  • Renault Laguna II – elektronika potrafi być kapryśna.
  • BMW serii 5 E60 (zwłaszcza 2.0d) – piękne i komfortowe, ale mogą zaskoczyć kosztami napraw.
  • Audi A6 C6 2.7 i 3.0 TDI – świetne w trasie, ale złożona konstrukcja i drogie serwisowanie.

Czego unikać przy zakupie auta z dużym przebiegiem?

  1. Brak historii serwisowej – jeśli nie wiadomo, co było robione i kiedy, to duży znak zapytania.
  2. Podejrzanie niski przebieg – np. 10-letnie auto z przebiegiem 98 tys. km – może być cofnięty.
  3. Brak faktur, książki serwisowej, jedynie “na słowo” – to zbyt ryzykowne.

Jak sprawdzić stan techniczny?

Przy zakupie auta z przebiegiem 200 tys. km lub większym warto:

  • sprawdzić VIN i historię pojazdu,
  • wykonać oględziny u niezależnego mechanika,
  • sprawdzić luzy zawieszenia, wycieki, kondycję silnika i skrzyni,
  • ocenić stan wnętrza – zbyt świeże może oznaczać próbę ukrycia rzeczywistego zużycia.

Podsumowanie

Nie każdy samochód z przebiegiem powyżej 200 tys. km to ryzyko – a nie każdy z niskim przebiegiem to pewniak. Najważniejsza jest historia auta, jego serwisowanie i konstrukcja konkretnego modelu. Wiele samochodów potrafi być niezawodnych przez setki tysięcy kilometrów – trzeba tylko wiedzieć, których szukać.